Perfumy z czarną porzeczką.
Jak pachną perfumy Jacques Battini No 20?

Piramida zapachowa:
Podsumowanie
Gdzie kupić perfumy Jacques Battini No 20?
Gdzie kupić perfumy Jacques Battini No 20?
Odpowiedź w moim nowym poście. Kochani, koleja nowość damska na sezon jesień / zima 2024 od Jacques Battini. Ku mojej uciesze, ponieważ miałam kiedyś perfumy Demi Moore - More By Demi z 2012 roku, których dawno już nie ma na rynku a No 123 jest bardzo podobny. Mają kilka takich samych składników jak jaśmin, brzoskwinia, mandarynka, pomarańcza i piżmo. Z tym, że zapach More By Demi miał wyraziste akordy białych kwiatów i drzewne a w Jacques Battini No 123 mamy cały czas cieplutką i mięciutką słodycz, o której przeczytacie poniżej. Jeśli lubicie klimaty Paco Rabanne i pierwszego Lady Million to oba tytuły są w tym stylu. Nie jest to żaden odpowiednik wyżej wymienionych nazw perfum.
Zacznijmy od buteleczki. Klasyczna, przezroczysta, masywne szkło, ozdobiona prawdziwym kryształkiem Swarovskiego; widać, ile jeszcze zostało płynu, ze złotą metaliczną naklejką.
Nuta głowy rozpoczyna się od słodkich, spokojnych akordów mandarynki, brzoskwini, bardzo dojrzałej, wręcz miodowej pomarańczy, dalej maliny i gruszki. Brak świeżych składników więc to duży plus, bo odrazu mamy ciepło i zmysłowość a przyznam, że w sezonie chłodniejszym, kiedy perfumy z natury rzeczy słabiej i wolniej się rozwijają, nie przepadam za niedopowiedzeniami, chcę czuć wszystkie składniki po kolei z taką samą intensywnością. Róża, ukochany jaśmin, czarna porzeczka, toffii i drzewo sandałowe w nucie środkowej zwanej sercem kompozycji poteguja tą miodowo - metaliczną słodycz. Faza końcowa należy do przydymionej paczuli, suchej ciepłej wanilii, piżma, mchu dębowego i wetywerii.
No 123 to mocny zapach, intensywny, ale bliskoskórny, dobrze się trzyma. Jak to mówię: "trzeba na niego dnia", jest wieczorowy, wyjątkowy, zmysłowy, w klimatach jesienno - zimowych, rozgrzewający. Buteleczka minimalistyczna, prosta a posiada mocne wnętrze. Miodowy, metaliczny, dymny, słodki, bez kwaśnych składników, ciepły, bywa szorstki, pretensjonalny, pudrowy, trochę ziemisty i winogronowy - jak koniak, ale nie cierpki. Całościowo - ciekawy zapach Jeśli chodzi o pozostałe damskie propozycje perfum z Jacques Battini to niegdyś były perfumy Dore - w No 123 odnajdziecie swoje ulubione nuty zapachowe i podobieństwo do nich.
Uprzdzając Wasze pytania również na instagramie, spieszę poinformować, że wybrana oferta damskich i męskich zapachów oraz mgiełek perfumowanych do ciała Jacques Battini jest w drogerii Hebe stacjonarnie i online, cała oferta w oficjalnym sklepie nternetowym Jacques Battini albo możecie dowiedzieć się na profilu firmy na Facebooku.
Jak pachną perfumy Jacques Battini Perle Charme z 2018 roku? Dowiecie się z dzisiejszej recenzji, na którą serdecznie Was zapraszam.
Do napisania tej recenzji przymierzałam się wiele miesięcy, bowiem bardzo dużo nowości z tej frmy wychodziło i oczywiście wychodzi nadal. Niemniej jednak, lepiej późno niż wcale, jesień to dobry czas na zmiany perfum i rozpoczęcie nowych zapachowych odkryć, do których namawiam. Mając dużo flakoników w kolekcji, a chcę ich mieć jeszcze więcej, mam porównanie, do jakich innych perfum Perle Charme są podobne. Zaznaczałam już wiele razy, że perfumy Jacques Battini nie są odpowiednikami znanych perfum, choć faktycznie w niektórych kompozycjach kilka nut zapachowych może być ideantycznych, co przywodzi na myśl jakiś wcześniej używany przez nas zapach. Tak samo dzieje się w przypadku mainstreamowych perfum, wiele jest do siebie podobnych, o czym staram się nadmieniać przy każdej możliwej okazji. Zatem do jakich perfum Perle Charme są podobne? Zostańcie ze mną do końca wpisu.
Perle Charme zapach na jesień 2024.
Szukacie eleganckiego, urokliwego, przyjemnego, dobrze utrzymującego się zapachu na wieczór, przepełnionego słodyczą i ciepłem? Co powiecie na cytrusowe otwarcie, ale w lekkim stylu, z delikatnym muśnięciem świeżości, bo za chwilę poczujecie aromat dojrzałej czarnej porzeczki i obranej ze skórki brzoskwini. Robi się energicznie, dynamicznie, coraz bardziej słodko, kwiatowo, uwodzicielsko. Róża i jaśmn, jakże popularny w damskch komozycjach bezpieczny i sprawdzony duet, który zawsze stanowi o sukcesie perfum, za pewne Wam się spodoba, tym bardziej, że zaraz dochodzi do głosu akord ciepłej, suchej, słodkiej, słonecznej wanilii. Wyczuwam również nieco ziemistych nut paczuli, lecz jej w składzie nie ma.
Ogólnie mówiąc, firma Jacques Battini wydała przyjemny, słodki, prawdziwie kwiatowo - zmysłowy zapach, rozgrzewający podczas jesiennych wieczorów, do tego za około 100 zł, więc mający dobrą cenę. Kolor flakonu nawiązuje do wieczorowego stylu zapachu, faktura nie jest gładka, ozdobiono go kryształkiem Svarowskiego, wygodnie leży w dłoni i ładnie wygląda na półce.
Perfumy Perle Charme podobne są do Carolina Herrera Good Girl tylko w początkowej fazie, później nabierają oryginalnego, wyjątkowego, sensualnego charakteru. Również kosmetyki Rituals Yozakura wydane w 2024 roku podobne są do Perle Charme choć mają inne składniki, ale jest to ten słynny styl gourmand.
Podobają mi się, chętnie polecam znajomym i mam nadzieję, że nie znikną ze sprzedaży, dostępne tylko w sklepie internetowym Jacques Battini.
Jesień 2024 w Jacques Battini obfituje w wiele nowości zapachowych a ja chętnie dołączam je do zbioru flakoników. Na wstępie chcę powiedzieć, że były kiedyś takie perfumy Reveal The Passion z marki Halle Berry (już nie istnieją), długo nie mogłam znaleźdź podobnych aż do teraz. Nutą wspólną jest piżmo i miks owoców, w obu czuję jabłko zmieszane z truskawką. Właśnie te dwa owoce sprawiają, że nie zapomnę nigdy o Reveal The Passion, niemniej jednak trzeba iść dalej i nie oglądać się za siebie.
Noble to druga propozycja po Privee typowo jesienna, zmysłowa, słodka, wyrazista, dodająca ogromnej elegancji i peności siebie. Zawartość owocowo - kwiatowo - drzewnych składników zamknięto w masywnym, ekskluzywnie prezentującym się flakoniku, ozdobionym kryształkiem Svarowskiego.
Jak wspomniałam, najbardziej czuję truskawkę - kompozycja jest soczyście słodka na samym początku, dopiero po chwili słodycz staje się gładka, puszysta, trochę pudrowo - świeża. W wyobraźni cały czas widzę kolory czerwone, malinowe, fioletowe, generalnie jak spojrzycie na flakonik to barwa odpowiada zawartości, jest prawdziwie jesienna. W sercu perfum Noble trudno mi wyczuć aromat kwiatów, ponieważ truskawka zdominowała całość. Ale musicie wiedzieć, iż nie jest to zwykła truskawka - oprószona wanilią i rozświetlona piżmem.
Noble to z pewnością udane perfumy na chłodniejsze dni, chociaż w końcówce lata radzą sobie oczywiście wyśmienicie, lecz ze względu na ich charakter kojarzą mi się jako rozgrzewające, co więcej, podobają mi się znacznie bardziej niż Privee, pozostają jednak bliskoskórne dodając mi "optycznie" i ujmijmy to - olfaktorycznie - sensualnego stylu, szyku. Kochani, prosty, klasycznie kobiecy, słodziudki, radosny zapach na poprawę nastroju w pochmurny dzień. Nic dodać, nic ująć, polecam Wam przetestować.
Każda z nich zawiera drobinki brokatu, działa odświeżająco i upiększająco. Jak pachną? Czy warto kupić?
Na blogu wielokrotnie mówiłam o zaletach mgiełek do ciała i chociaż jestem zdecydowanie team perfumy, nie pogardzę takimi produktami, gdyż bardzo często posiadają unikatowe kompozycje.
Najnowsze produkty I`M BEAUTY Glam wydane w sierpniu 2024 mają przypominać o lecie, ale także sprytnie muszą się przenieść na nasze sylwestrowe kreacje.
To już wszystkie mgiełki brokatowe I`m Beauty Glam. Mam nadzieję, że post spodobał się Wam i wybierzecie sobie coś dla siebie. Szczerze mówiąc kusi mnie, żeby używać ich również na włosy, ponieważ brokat pięknie się mieni, choć wiem, iż przeznaczone są tylko do ciała i na ubranie. Na wielkie wydarzenie skuszę się, tylko nie mówcie nikomu hi hi :) Odpowiadając na początkowe pytanie - warto. Ze względu na brokatowe drobinki dobrze trzymające się skóry.
Rekomenduję skontaktować się bezpośrednio z producentem - na facebooku Jacques Battini.
Od lat wiecie, że jestem stałą klientką i fanką perfum Jacques Battini i każda nowość wypuszczana przez tą firmę powoduje u mnie ekscytację i ogromne zainteresowanie. Nie inaczej było z zapachem Obelisk, którego flakonk przyozdobiono kryształkiem Svarowskiego. Wygląd klasyczny, stylem pomiędzy końcówką lat 80 - tych a 90 - tych. Czy taki również będzie styl kompozycji? Zostańcie ze mną do końca.
Obelisk w kulturze starożytnego Rzymu wyznaczał kierunek, symbolizował związek ziemi z niebem, był symboliczną bramą pomiędzy ziemią a słońcem. Odnośnie perfum, mogę śmiało stwierdzić, że kupując nowy zapach czuję się jakbym rozoczynała nowe przedsięwzięcie lub chciała, aby wszystko układało się po mojej myśli.
Bergamotka połączona z nutami kwiatowymi powinna dawać świeżość zimną i mokrą, a jest praktycznie niewyczuwalna, ponieważ ową wymaganą przeze mnie świeżość nadaje kompozycji kardamon i cynamon. Taką świeżość pikantną, trochę w męskim stylu, metaliczną, osobliwą. Niemniej jednak nieco zgaszoną słodkimi nutami jaśminu i wanilii, podtrzymaną przez pudrowe akordy róży i goździków. Całość dopełna ziemista paczula w towarzystwie ylang ylang. Zatem Obelisk to styl retro, bez dwóch zdań, klimaty Laura Biagiotti Venezia, zbliżone nuty zapachowe.
Pewnie czytając tą recenzję zadajecie sobie to pytanie. Odpowiadam - tak, rfumy Jacques Battini Obeliski są trwałe, jestem zadowolona z posiadania ich.
Zapach perfum przywołuje wspomnienia, nakazuje pamiętać a także tworzy nową, osobistą historię. W przypadku perfum Obelisk przypomniały mi się lata 90 - te i małe kultowe lizaki o smaku coca - coli z cynamonem. Później weszły na rynek gumy do żucia o podobnym smaku. No cóż, fajny czas, miły powrót do przeszłości. Interesujące perfumy, jakże odmienne od tych, jakie dotychczas firma Jacques Battini nam oferowała.
Odpowiadając na pytanie zadane na samym początku wpisu, stwierdzam, że jest to odważny zwrot ku retro zapachom i jeśli zostaną w późniejszym czasie wydane jeszcze inne nowości tego typu, dopiero się wypowiem. Bazując na aktualnie dostępnych propozycjach Jacques Battini, nie mam się do czego odnieść. Wszystkie teraz dostępne odpowiadają bowiem najnowszym trendom.
Na jaką porę dnia polecam recenzowane perfumy?
Perfumy Obelisk od Jacques Battini polecałabym używać na wieczór, ewentualnie wczesnym popołudniem. Pora roku jaka kojarzy mi się z charakterem opisywanych perfum to zdecydowanie jesień, kiedy instynktownie sięgamy po mocniejsze pachnidła, pełne wyrazistości, często dziwne, intrygujące, nietypowe i taki właśnie jest zapach Obelisk.
Nowość roku 2024. Kuszące i zmysłowe perfumy Sensual & Vanilla dla eleganckich Pań ceniących subtelność, słodycz, świeżość. Dodatkowo flakonik ozdobiono kryształkiem Svarowskiego, zachęcając do przetestowania kompozycji i zapoznania się z zapachem. Czerwony kolor buteleczki jest (ujmę to) niecodzienny, mało na rynku perfum w tej barwie, przeważają przezroczyste z kolorowym wnętrzem.
Piramida zapachowa przedstawia się następująco:
Faktycznie z tych perfum płynie zmysłowość - słodka, gładka, czasem musująca, świetlista, radosna, ukazana inaczej niż zwykle - w innym przypadku byłoby więcej odmian róży, karmelu, może kaszmiru, tutaj mamy owocowo - kwiatową propozycję na wieczór podszytą akordami drzewnymi i szczyptą wanilii.
Perfumy pachną wieczorowo i zmysłowo, ale ja skusiłam się kilkakrotnie użyć ich po porannej kawie, przed wyjściem z pracy, żeby dodać sobie energii i po prostu poczuć się lepiej dlatego załączam poniżej zdjęcie.
Tylko w oficjalnym sklepie internetowym Jacques Battini, jest jedna pojemność, w tej kolekcji występuje jeszcze kilka innych perfum.
Witajcie w kolejnym wpisie na blogu. Dawno nie recenzowałam perfum z nowości od Jacques Battini, które przecież tak bardzo lubicie. Rok 2023 przepełniony jest nowościami od firmy, na zakończenie roku wydano nową propozycję zapachową dla Pań - Oriental & Floral z kolekcji Signature. Sam tytuł mówi z jakim rodzajem zapachu będziemy mieć do czynienia - czyli ntensywnym, orientalnym, kwiatowym, natomiast kolor flakonka zapowiada delikatny powiew cytrusoej świeżości. Nie mogło zabraknąć "wisienki na torcie" czyli charakterystycznego zdobienia flakonika prawdziwym kryształkiem Svarowskego.
Firma Jacques Battini reklamuje swój najnowszy zapach jako połączenie klasyki z awangardą, świeżości i ciepła. W pełni się zgadzam, początek słodki, odurzający, gładki, ciepły, następnie świeży, by za chwilę ponownie stać się słodkim, ciepłym i zmysłowym dzięki czemu jest to wyśmienita propozycja na każdą okazję a ja dodam od siebie, że tak radosny zapach pozwoli przetrwać w najsmutniejsze szare, jesienno - zimowe dni. Słodki, nienarzucający się, wręcz radosny, dobrze się utrzymujący, przyjemny i swobodny w noszeniu, moje małe odkrycie 2023 jeśli chodzi o polskie perfumy.
Nuta głowy: soczysta, słodka, dojrzała gruszka, przepełniona świeżością bergamotka, mandarynka.
Nuta serca: neroli, jaśmin.
Nuta bazy: bursztyn, białe piżmo, orientalna i słodka wanilia.
Co myślicie o takim połączeniu składników? Klasyczne takie jak wanilia czy piżmo wzbogacone nutą często poszukiwanego w perfumach akordu neroli. Co to jest olejek neroli? Otrzymywany z kwiatów gorzkiej pomarańczy, ku zaskoczeniu w perfumach daje aromat kwiatowy a nie jak by się mogło wydawać cytrusowy.
Arabskie hipnotyzujące klimaty od Jacques Battini. Nowość na lato 2023 dla Pań od Jacques Battini.
Jak wieść niesie Aliya to arabskie imię żeńskie, którego znaczenie wiąże się z niezależnością i pogodnym usposobieniem; jest kwintesencją natury, radości; najważniejsze dla niej jest udowodnienie sobie i innym jak bardzo jest piękna i kobieca.
Woda perfumowana Jacques Battini Aliya skrywa w sobie świeżość, chłód, rześkość bergamotki i cytryny połączonych z gładką, słodką, ciepłą, soczystą brzoskwinią, następnie usłyszycie akordy kwiatu pomarańczy dodające nieco pudrowego stylu, upojnego, słodkawego jaśminu w duecie z paczulą i drzewem sandałowym pojawiącymi się w nucie serca. Baza kompozycji należy bezsprzecznie do świetlistego i nieco metalicznego piżma, ciepłej wanilii, zmysłowej ambry i uwodzącej słodyczą fasoli tonki.
W maju 2023 firma Jacques Battini oficjalnie zaprezentowała swoją nowość zapachową dla panów lubiących kadzidlane, intensywne, ciepłe perfumy a ja z ogromną radością jako pierwsza przedstawiam Wam swoją opinię o tej kompozycji.
Na swojej stronie internetowej Jacques Battini przedstawia Encens jako zapach charyzmatyczny, bogaty, aromatyczny - dedykowany panom, ale...poleca też niniejszą kompozycję wszystkim odważnym paniom. Jest to pierwsza propozycja w stronę perfum unisex lub do łączenia z innymi, wcześniej wydanymi.
Perfumy Jacques Battini Dolce Aria zawierają w sobie zmysłowe i słodkie nuty, przywodzące na myśl upalne lato i gęsty pomarańczowy gaj. W nucie głowy pojawia się dojrzała pomarańcza, brzoskwinia i bergamotka, serce otwiera aromat kokosa, wyczujecie akordy eleganckiej magnolii i drzewa sandałowego. Baza należy do upojnej wanilii i karmelu otulonych wonią piżma.
Flakonik udekorowano perłą Murano.
Z jęz. włoskiego Dolce Aria oznacza Słodkie Powietrze. ❤
Perfumy Jacques Battini Dolce Mia to kwiatowo - owocowa nowość na sezon jesień 2022. Praktycznie co sezon wypuszczane są nowinki zapachowe z Jacques Battini. Zerknijcie na flakonik - uroczy, niezwykle kobiecy i delikatny, w opakowaniu zawarto koralik - perłę Murano.
Jesteście ciekawi jakie składniki skrywają się we wnętrzu flakonika?
Nuta głowy: pomarańcza, rabarbar, gruszka, czarna porzeczka.
Nuta serca: konwalia, róża, liście fiołka, drzewo cedrowe
Nuta bazy: piżmo, toffi, fasola tonka, bursztyn.
Kochani, miło mi przedstawić Wam najnowsze męskie perfumy Jacques Battini Segno Uomo, które powstały specjalnie na sezon Wiosna / Lato 2022. Firma zawarła ciekawą mieszankę akordów bergamotki, musującego i zadziornego różowego pieprzu ze słodkim zielonym jabłkiem. Niecodziennym dopełnieniem okazuje się być nuta skórzana, przeplatana paczulą i kardamonem. Segno Uomo należą do kompozycji (ujmijmy to) średnio "cieżkich", ale do świeżych, dynamicznych, pikantnych, tajemniczych, ostrzejszych.
Intrygująca woda perfumowana z pewnością spodoba się także kobietom; testowałam z mgiełkami do ciała o zapachu konwalii i lotosu - wyszła piękna kompozycja, spersonalizowane zapachy są nadal na topie, Segno Uomo bardzo nadaje się do takich eksperymentów, bowiem tworzą się kontrasty, niemożliwe do wyobrażenia.
Zrobiłam kilka fotek jak tylko wyjęłam flakonik z kartonika. Buteleczka dosyć trudna w jak najlepszym jej uchwyceniu, niemniej jednak zawartość zasługuje na uwagę, trwałość świetna, zresztą wiele męskich pachnideł od Jacques Battini zachwyca genialną trwałością (jak oni to robią?!).
Segno Uomo z języka francuskiego oznacza "podpis mężczyzny" - zatem niech stanie się swoistym signature scent czyli zapachem, po którym znajomi, najbliżsi Was rozpoznają, z którym zawsze będziecie kojarzeni.
Witajcie w listopadzie, przed Wami jesienne wegańskie nowości do pielęgnacji twarzy i ciała od marki Yochimu, zawierające formułę azjatycką, posiadające 98% składników pochodzenia naturalnego, dedykowane wszystkim osobom lubiącym dbać o siebie i pragnącym przeciwdziałać starzeniu się skóry w sposób profesjonalny i całościowy, niczym w gabinecie SPA.
Porównując z debiutancką serią Hyaluronic Activator wydaną parę ładnych lat temu, następnie z Japanese Rose, Private SPA podoba mi się najbardziej, zaczynając od szaty graficznej, przez zapach i pomysłowość produktów całościowo pielęgnujących naszą skórę, na właściwościach skończywszy. Uważam, że kolorystyka opakowań jest bardzo unisex.
White Snow Tea czyli śnieżnobiała chińska herbata z północno - wschodniej części prowincji Yunnan znana od ponad 100 lat posiada nie tylko intrygujące walory smakowe i zdrowotne, ale jest również świetnie działającym składnikiem w kosmetykach - rozjaśnia i odświeża cerę, co więcej ekstrakt bogaty jest w polifenole i flawonoidy. W marce Yochimu zastosowano ją jako główny pielęgnujący składnik w połączeniu z innymi, o których piszę poniżej.
Krem do twarzy na dzień Yochimu Private SPA: dotleniający, poprawiający kondycję i przywracający młodzieńczy wygląd skóry. Poza ekstraktem ze śnieżnobiałej herbaty zawiera w sobie niskocząsteczkowy kwas hialuronowy łatwo przenikający w głąb skóry; dalej mamy peptydy pozyskiwane z nasion peruwiańskiego drzewa sacha inchi ograniczające wiotczenie skóry; roślinny kolagen z akacji silnie nawilżający; sok z aloesu łagodzący podrażnienia; hydrolat z róży damasceńskiej nadający cerze świeżości i blsku; witamina B5 i E odżywiające skórę; masło mango kondycjonujące i będące naturalnym filtrem przeciwsłonecznym.
Krem do twarzy na noc Yochimu Private SPA: bogata konsystencja, zawiera ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty; bakuchiol czyli roślinny retinol wpływający na poprawę jędrności i elastyczności skóry, działa pozytywnie na przebarwienia i lekko złuszcza naskórek; niskocząsteczkowy kwas hialuronowy; prebiotyki wzmacniające naturalną barierę ochronną; olej z awokado i pestek dzikiej róży; masło shea; ekstrakty z ogórka i aloesu mają rewitalizujące i łagodzące właściwości.
Serum do twarzy Yochimu Private SPA: zawiera w sobie ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty; ekstrakt z ziela liściokwiatu garbnikowatego; dwa rodzaje kwasu hialuronowego niskocząsteczkowego; antyoksydacyjny wyciąg ze szwajcarskiego wina lodowego; skwalen nadający skórze miękkość i przywracający elastyczność; hydrolat z melisy o działaniu ściągającym i łagodzącym; oleje z: awokado, ogórecznika i słodkich migdałów regenerują i natłuszczają skórę stąd bogata formuła kremu.
Krem pod oczy Yochimu Private SPA: w składzie znajdziecie ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty; witaminę C stymulującą syntezę kolagenu i jednocześnie spowalniając procesy starzenia się skóry (ekstrakty z cytryny, gorzkiej pomarańczy, zielonej herbaty); hydrolat z róży damasceńskiej posiadający właściwości przeciwutleniające i neutralizujące wolne rodniki; olej śliwkowy zmiękczający i kojący; specjalny kompleks (algi brunatne, algi zielone, woda morska) przywraca równowagę mikrobiomu skóry a do tego wyrównuje koloryt; skwalen z oliwek wygładza; masło shea zapobiega przesuszeniu; niskocząsteczkowy kwas hialuronowy.
Olejek do ciała Yochimu Private SPA nadający się również do relaksacyjnego masażu; zawiera olejek z pestek winogron, oliwę z oliwek, olejek z dzikiej róży, olejek z awokado, ekstrakt z nagietka i rumianku; kompozycja 7 olejków eterycznych nadających skórze przyjemną, chłodną, delikatną, odprężąjącą woń (cytrynowo - lawendowo - rozmarynowo - pomarańczową).
Żel pod prysznic Yochimu Private SPA: cytrusowy, odświeżający, intensywnie odżywiający, z olejkiem rumiankowym, lawendowym, cynamonowym, bergamotkowym, pomarańczowym, grejpfrutowym i z trawy cytrynowej; do tego mamy ekstrakt z ogórka, wspomniany ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty. Najbardziej przypadł mi do gustu, ponieważ skutecznie oczyszcza skórę ciała i brakowało mi takiego produktu w ofercie marki Yochimu także super, że się pojawił.
Peeling do ciała Yochimu Private SPA: odświeża, ujędrnia, wygładza, w delikatny aczkolwiek skuteczny sposób złuszcza martwy naskórek; zawiera drobinki złuszczające z maku i (składnika przyszłości) perlitu czyli szkła wulkanicznego. Jakkolwiek futurystycznie to brzmi - perlit wygładza skórę wyrównując jej fakturę. Naturalne ścierniwa posiadają mnóstwo zalet, przytoczę kilka - są w pełni biodegradowalne, nie wpływają negatywnie na środowisko, bezpiecznie i równie skutecznie złuszczają co syntetyczne drobinki / kuleczki. W składzie peelingu znajduje się także sól morska zatem jest to peeling solny, olejek słonecznikowy, olejek kokosowy, olejek z nasion dzikiej róży, masło shea oraz tytułowy ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty.
Krem do rąk Yochimu Private SPA: regenerujący i przeciwstarzeniowy. Zawiera ekstrakt ze śnieżnobiałej herbaty, kolagen roślinny zatrzymujący wodę w skórze; kwas hialuronowy zapewniający nawilżenie; hydrolat z róży damasceńskiej wraz z witaminą E to silne przeciwutleniacze zwlaczające wolne rodniki. W składzie znajduje się również olejek ze słodkich migdałów, olejek z awokado, olejek słonecznikowy i masło shea. Krem jest świetny do torebki, natychmiastowo nawilża dłonie i "nie lepi się".
W kolekcji jest jeszcze świeca zapachowa Yochimu Private SPA, ale o tym napiszę przy innej okazji.
Oficjalna strona z dokładnymi informacjami:
http://yochimu-beauty.com/white-snow-tea
Pytacie często gdzie kupić dany kosmetyk jaki pokazuję na blogu. W takim razie gdzie kupić kosmetyki Yochimu Private SPA White Snow Tea? Polecam skontaktować się poprzez wiadomość prywatną na profilu facebookowym producenta:
https://www.facebook.com/jacquesbattini
kosmetyki wegańskie 2022 nowości kosmetyczne 2022