Perfumy na lato 2025 z mojej kolekcji
Zgodzicie się zapewne, iż niektóre zapachy mają w sobie coś nieuchwytnego - jakby szeptały historie, jakby znał je tylko wiatr albo przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Lato to idealna i najpiękniejsza pora roku dla mnie, gdy perfumy odsłaniają swoje sekrety najpełniej, grając na skórze w rytm słońca i cienia, rozwijają się najlepiej w szybkim tempie. W mojej kolekcji kryją się kompozycje, które potrafią oczarować jednym tchnieniem albo zwyczajnie się nie podobać. To nie będą dla Was oczywiste wybory - raczej ukryte skarby, zyskujące więcej przy bliższym poznaniu. Wybrałam te najlepiej oddające letni klimat pełen ulotnych chwil i zapachowych miraży. Przed Wami mój osobisty ranking perfum na lato 2025 - zapraszam do świata, gdzie każda nuta ma swoją tajemnicę. Perfumy są sprawdzone, niektóre zrecenzowane oczywiście na moim blogu, ulubione w tym wyjątkowym sezonie.
Zachęcam przy okazji do przejżenia mojej kolekcji perfum 2025 a także odwiedzin instagrama @katarzynazamielska, na którym na bierząco, głównie na instastory pokazuję jakie nowości zapachowe przychodzą do mnie.
Najlepsze perfumy na lato 2025
8. Guess - Seductive Blue.
Czas zatrzymał się w tych perfumach. Cofnęłabym się ćwierć wieku, około 788 918 400 sekund temu, wówczas taki styl zapachów był modny latem nad morzem....ale nie polskim. Pamiętam ten czas jak dziś. Kiedy wąchając tego typu perfumy tęskniłam za dalekimi podróżami. Po rozpyleniu czuję najpierw zapach obranego jabłka smakującego podobnie jak krucha gruszka, moment kiedy zatapiam zęby w słodkim jabłuszku i dochodzi do mnie aromat słodyczy i świeżości, pokruszonego lodu. Ciekawy zapach, warty przetestowania podczas gorącego lata.
7. Rituals - Soleil D`Or.
W zeszłym roku był również na liście topowych zapachów na lato. Jeśli lubicie perfumy świeże, chłodne, wręcz zimne, ostrzejsze, gorzkie, ozonowe, podszyte ledwo wyczuwalną słodyczą, lekkie, pozbawione mocnych, słodkich, intensywnych nut zapachowych, subtelne niczym mgiełka perfumowana do ciała - to Soleil D`or okazuje się być dobrym rozwiązaniem. Więcej na blogu w recenzji.
6. Guerlain - Aqua Allegoria Passiflora. Kilka lat temu napisałam dokładną recenzję tych perfum więc zachęcam do przeczytania. Passiflora to całkowicie cytrusowa, świeża, dynamiczna, rześka, chłodna, tropikalna kompozycja, w której w tle ukryto subtelnie coś słodkiego, możecie to uchwycić lub nie, zależy od naszego "spojrzenia" na ten zapach.
5. Avon - Incandessence. Tych perfum chyba nie trzeba przedstawiać. Jak to mówię - klasyka gatunku. Co du dużo mówić, kompozycja kwiatowa (orchidea, cyklamen, konwalia), miękka, esencjonalna, przeszła małą reformulację. Nadal bardzo mi się podoba, potrafię natychmiast przywołać jej zapach w myślać. Wiecie, że upłynęło ponad dwie dekady od premiery Incandessence?
4. Mugler - Womanity. Dla mnie to zapachowe arcydzieło. Mocny, kobiecy, energetyczny, słony i słodki, zmienny jak kobieca natura podczas faz księżyca, przepiękny, silny, trwały. Czy ja kiedyś odważę się go zrecenzować? Jest tak piękny i tak wyraźnie zaznacza swoją obecność, tak bardzo zmienia moją osobowość na czas jego trwania, tak mocno kreuje specyficzny typ kobiety, że aż boję się go opisać.
3. Masaki Matsushima - Fluo. Cudowny grejfrut. Cudowny! Pełen świeżości, lekkości, dosłownie "smakowity". Flakon tych perfum obowiązkowo zawsze muszę mieć na lato. Fluo to zapach wolności, swobody, nieskazitelności. W dyskretny sposób dba o mój dobry nastrój i jest moim sekretnym sposobem na dodanie sobie odwagi i pewności siebie. Przyznam, że próbowałam zrobić sobie koktajl złożony z niektórych składników pachnidła. Spróbujcie i odważcie się poczuć euforię. Lato to najlepszy czas na eksperymenty, nie zapomnijcie o kostce lodu. Fragment mojej recenzji, którą w całości przeczytacie oczywiście na blogu.
2. Oriflame - Nordic Waters Infinite Blue for her. Niniejsze perfumy spodobały mi się od pierwszego powąchania. Uwielbiam je za świeżość, letni wodno - tropikalny klimat, subtelną słodycz ukrytą w rześkim akcencie owocowym. To pierwszy zapach jaki uwielbiam najbardziej w nucie głowy, spodobał mi się odrazu i ciągle ostatnio ich używam. Ma w sobie coś z męskich perfum. Firma Oriflame stworzyła specjalny akord dla tego zapachu nazwany Deep Sea. Postanowiłam dać mu miejsce drugie.
1. Oscar De La Renta - Jasmine. Najpiękniejszy zapach jaśminu ukryty w cudownym turkusowo - zielonym flakonie, przedstawiony w lekkiej, przejrzystej formie. Przepiękny zapach upalnego lata, jaśminowej zielonej herbaty i wiatru, w tle odrobina słodyczy i zmysłowości. Jaśmin i zielona jaśminowa herbata - pamiętacie ten smak i zapach? Oczywiście zrecenzowany na blogu i jako ciekawostkę podam - kupiony w ciemno.
Jakie są Wasze ulubione perfumy na lato 2025?
Lato to czas, kiedy zapachy mają szczególną moc - orzeźwiają, dodają energii, poprawiają nastrój, dają "ulgę" podczas upałów. W mojej kolekcji znalazły się wyjątkowe perfumy, najlepiej oddające letni klimat. Na podium trafiły kompozycje pełne świeżości, lekkości i subtelnej zmysłowości. Każdy z tych zapachów ma swoją unikalną historię i potrafi w niezwykły sposób wpłynąć na emocje, mam nadzieję, że kiedyś się o tym przekonacie albo może właśnie teraz tego doświadczacie. Od jaśminowej delikatności, przez tropikalną wodną bryzę, aż po soczysty grejpfrut - to trio idealne dla mnie. Jeśli szukacie inspiracji na lato 2025, mój ranking może być dobrym początkiem.
Ponawiam pytanie jakie są Wasze ulubione perfumy na lato 2025?