SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

26 listopada 2025

Calvin Klein Contradiction wycofane perfumy?

Hejka, dostałam ostatnio kilka smutnych wiadomości na maila i na instagramie jakoby damskie perfumy Calvin Klein Contradiction (podobnie jak Naomi Campbell Cat DeLuxe) po blisko 30 latach zostały wycofane. Nie wiem czy to prawda, plotki na forach internetowych pojawiły się już w 2023 roku, ale zauważyłam, że mało sklepów internetowych prowadzi jeszcze ich sprzedaż. I to mnie martwi, co więcej perfumy Contradiction zniknęły z popularnych drogerii stacjonarnych. Zakupiłam flakon na zapas, wyjątkowo, bo kocham ten zapach, mam z nim pewne wspomnienia, zresztą napisałam recenzję, którą przeczytacie na MadamePerfumella.pl - nadal jest aktualna mimo upływu czasu. Zapach jest piękny, niegdyś kojarzyłam go z luksusuem i kobietą sukcesu. 

Jeśli pojawi się więcej informacji - tylko prawdziwych - na pewno Was poinformuję w tym wpisie, będzie oczywiście aktualizacja. Tymczasem cieszmy się, że perfumy Contradiction (na czas 26.11.2025) jeszcze gdzieniegdzie dostępne są online.


contradiction wycofane perfumy


17 listopada 2025

Elizabeth Arden 5th Avenue Recenzja Damskich Perfum

Perfumy Elizabeth Arden 5th Avenue - ponadczasowa elegancja z nutą lat 90.


W dzisiejszym blogowym wpisie wspomnienie zapachu, będącego kiedyś synonimem luksusu. Dla wielu kobiet, w tym i dla mnie woda perfumowana Elizabeth Arden 5th Avenue była kiedyś czymś więcej niż tylko perfumami. Zaznaczam: kiedyś. To był zapach, który nosiły eleganckie panie pracujące w warszawskich bankach: dobrze zarabiające, pewne siebie, kroczące szybkim, miarowym krokiem po marmurowych posadzkach biurowców. Choć rok 1996 (wówczas nastąpiła premiera tej kompozycji) wcale nie kojarzył się jeszcze z minimalizmem we wnętrzach, to właśnie takie stonowane, eleganckie mieszkania pojawiały się w moich myślach, gdy czułam te perfumy. A ich właścicielki ubierały się w klasyczne, czerwone lub czarne garsonki - to był czas, kiedy garsonki miały swój złoty moment. 

Dziś wracam do tego zapachu z dojrzałością i szerszą perspektywą. I choć nie wywołuje już tak idealistycznych wizji jak kiedyś, wciąż w pewien sposób mnie zachwyca. Posiadam flakon 75 ml, jest poręczny, elegancki, minimalistyczny, a przy tym niezwykle fotogeniczny. Wciąż ma w sobie coś, co wyróżnia go na tle współczesnych kompozycji, czasami trudno powiedzieć co to jest, bowiem sentyment przesłania wszystko, ale "poczują" to być może tylko osoby w moim wieku.


perfumy elizabeth arden 5th avenue opinie



Piramida zapachowa Elizabeth Arden 5th Avenue.


  • Nuta głowy: magnolia, bez, kwiat lipy, konwalia, egzotyczna mandarynka, bergamotka.
  • Nuta serca: fiołek, róża bułgarska, ylang - ylang, jaśmin, indyjska tuberoza, brzoskwinia, goździk, gałka muszkatołowa.
  • Nuta bazy: ambra, piżmo tybetańskie, drzewo sandałowe, iris, wanilia.


perfumy elizabeth arden 5th avenue opinie recenzja



Jakie nuty dominują podczas noszenia zapachu?


Choć kompozycja jest bogata, to podczas całego jej trwania najbardziej wyczuwam kwiat lipy, konwalię, bergamotkę, różę, gałkę muszkatołową oraz drzewo sandałowe. Reszta składników tworzy miękkie tło, które wygładza i ociepla całość, nadając jej klasycznej, ujmę to - wysmakowanej harmonii. 5th Avenue to zapach "nieśmiertelny", osadzony w tradycji i wrażliwości lat 90., a jednocześnie na tyle lekki i harmonijny, że sprawdza się również dziś. Jest kobiecy, świeży, mydełkowy, pudrowy, delikatnie kwiatowy, elegancki, uniwersalny, na spotkanie przy kawie, na rozmowę o pracę, do biura. Niestety, ale na pewno znika wśród wszystkich obecnych awangardowych propozycji i mam tutaj na myśli wybór pokolenia Z - czyli perfumy arabskie. Im bardziej zagłębiam się w niniejszy zapach i piszę kolejne słowo,to wiem już, że właśnie ta miękkość  i harmonijność sprawiają, że kompozycja pozostaje aktualna mimo upływu lat.

Dlaczego perfumy z lat 90. mają tak ponadczasowy charakter?


Lata 90. były epoką przejściową - między romantyzmem lat 80. a minimalizmem wczesnych 2000. Perfumy z tamtego okresu często łączyły klasyczną elegancję z nowoczesną świeżością. 5th Avenue doskonale wpisuje się w ten schemat: kompozycja bogata jak tradycyjne perfumy, ale podana lekko i z wyczuciem.  Aż chciałoby się powiedzieć, iż w świecie pełnym syntetycznych, bardzo słodkich aromatów, w stylu arabskim, ta kompozycja nadal brzmi czysto i autentycznie.

Ciekawostki o perfumach 5th Avenue.

  1. Rok premiery - Perfumy 5th Avenue zostały wprowadzone na rynek w 1996 roku

  2. Twórczyni zapachu - Nos (perfumiarz) odpowiedzialny za ich kompozycję to Ann Gottlieb

  3. Inspiracja Nowym Jorkiem - Zapach nawiązuje do słynnej 5th Avenue w Nowym Jorku - symbolizuje elegancję, luksus i miejski szyk.

  4. Flakon - Flakon 5th Avenue jest prosty i elegancki - wysoka, smukła butelka, co ma nawiązywać do drapaczy chmur Manhattanu.







Scena biurowa z lat 90. dzięki AI.


Warszawa, rok 1997. Wysokie biurowce z granitowymi lobby, zielone rośliny w masywnych donicach i kobiety w starannie skrojonych garsonkach. W windzie unosi się delikatna woń lipy i konwalii. Drzwi otwierają się na piętrze jednego z banków. Elegancka pani po trzydziestce poprawia marynarkę, bierze głęboki wdech, a za nią rozchodzi się dyskretna mgiełka 5th Avenue. Jej krok jest pewny, rytmiczny, a zapach towarzyszy jej niczym niewidoczna biżuteria - spokojny, wyważony, profesjonalny. Na biurku czeka stos dokumentów, a obok stoi porcelanowa filiżanka z gorącą kawą. Zanim usiądzie, jeszcze raz przechodzi obok dużego okna, z którego widać Aleje Jerozolimskie. I właśnie w tej chwili, w tym prostym geście codzienności, zapach 5th Avenue nabiera nowego znaczenia: nie jako symbol luksusu, lecz jako cicha obietnica elegancji, która nigdy nie przemija.
 

10 listopada 2025

Jacques Battini No 25 Recenzja Damskich Perfum

Perfumy na zimę 2025.

W listopadzie już czas pomyśleć o Gwiazdkowych prezentach. Perfumy na zimę 2025Polska firma Jacques Battini na nadchodzący sezon wydała piękne migdałowe perfumy dla kobiet, pochodzące z edycji kryształowej. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii, zapraszam do przeczytania mojego nowego postu.


perfumy jacques battini no 25 opinie


Flakon perfum No 25.

Dlaczego nazwa 25? Podejrzewam, że chodzi o 2025 rok, przygotowanie do czegoś wyjątkowego, ale to tylko moje przypuszczenia. Buteleczka 100 ml jest masywna, widać ile zostało zawartości, udekorowana kryształkiem, prosta, minimalistyczna a jednoczęsnie elegancka, w landrynkowym uroczym kolorze.


Jak pachną perfumy Jacques Battini No 25?

Zanim sprawdzę jaki jest oficjalny skład opisywanego zapachu, chcę Wam powiedzieć, że są to najbardziej migdałowe perfumy jakie znajdują się w kolekcji Jacques Battini, w mojej kolekcji i w ogóle wśród wszystkich, jakie testowałam w życiu. 

Migdał pachnie charakterystycznie, jest słodko - kremowy, marcepanowy, ciepły, słoneczny, pachnie jak babcine ciasto wyjęte przed chwilą z piekranika i nieco gorzka skorupka orzecha; zaraz przypominają mi się białe cukierki landrynki czyli "migdałki" z lat 80tych. Natomiast w perfumach No 25 połączony jest z maślanymi i delikatnymi akordami owoców wiśni, zaś akordy wanilii dodają jeszcze więcej ciepła, zmysłowości, słodyczy. Nie czuję tutaj piżma, które z natury jest świetliste i krystaliczne, nieco metaliczne, po prostu trzyma w ryzach zapach i stanowi o trwałości. 

Całość nie jest świeża, trzeba zwrócić uwagę, że nie ma w nucie głowy cytrusów, co podkreślam jako zaletę w perfumach, odrazu pojawia się słodycz, ciepło, zapach jest aksamitny, kremowy, mleczny, bywa nawet suchy i korzenny, drzewny, otulający, trochę retro, trochę noir, jednocześnie w radosnym, nowoczesnym stylu. 

To nie jest krzykliwy zapach, jest bliskoskórny, dobrze się utrzymuje, pozostawia subtelny ślad elegancji i gdybym miała wpływ na wygląd flakonika to przelałabym zawartość do białej lub kremowej matowej buteleczki. Niemniej jednak wpisuje się idealnie w zimowo - świąteczne klimaty, bardzo lubię go za ten migdałowy wydźwięk, najintensywniejszy jaki kiedykolwiek czułam w damskich i polskich perfumach. Kompozycja na pewno warta uwagi - raz, że polskie perfumy nie znaczy złe a dwa - jeśli chcecie poworotu do dzieciństwa poprzez zapach to No 25 jest idealny do tego. 


perfumy jacques battini no 25


Perfumy No 25 piramida zapachowa.


  • Nuta głowy: wiśnia.
  • Nuta serca: migdały, drzewo sandałowe, wetiwer.
  • Nuta bazy: mech dębowy, bursztyn, wanilia, piżmo.


Gdzie kupić perfumy No 25?

Zachęcam do odwiedzin oficjalnego sklepu internetowego Jacques Battini lub zapytać na Facebooku.

07 listopada 2025

Givenchy Makeup - Kosmetyki marzeń

Givenchy - Kosmetyki z moich marzeń.

Witajcie w kolejnym wpisie na MadamePerfumella.pl. Dziś zapraszam Was do świata makijażu, który przez lata był dla wielu z nas synonimem marzeń. Dlaczego? Wróćmy na chwilę do roku 1999. W centrum Warszawy działa już perfumeria Sephora przy ul. Marszałkowskiej, półki kuszą luksusowymi zapachami i ekskluzywnymi markami, o których jeszcze niemal dekadę wcześniej można było tylko czytać w zagranicznej prasie przywożonej przez kogoś z rodziny. Choć od przemian ustrojowych w naszym kraju minęło wtedy prawie 10 lat, perfumy z najwyższej półki wciąż były dobrem odświętnym. Flakony miały wtedy niezwykłą moc - jeden, starannie wybrany, potrafił towarzyszyć latami i stawał się prawdziwym zapachem - podpisem (z ang. signature scent), po którym rozpoznawano człowieka.

Za młoda, za stara...

To był też czas, gdy kończyłam swoją pierwszą pracę z perfumami w prywatnej drogerii i szukałam kolejnej, łącząc wszystko z wieczorową szkołą i dorabianiem na pół etatu. Nie udało mi się wtedy trafić do Sephory (miałam za mało doświadczenia w branży beauty i chyba wtedy byłam za młoda a - paradoksalnie - dziś pewnie za stara choć z ogromnym doświadczeniem), zaczęłam sama prowadzić spotkania zapachowe i kosmetyczne w sprzedaży bezpośredniej, ale w pamięci zostało coś innego - marka, która już wtedy działała na moją wyobraźnię: Givenchy.

Kiedyś sobie na to pozwolę...

Stąd tytuł dzisiejszego tekstu: Givenchy Makeup - Kosmetyki marzeń. Choć kolorówka Givenchy pojawiła się na rynku w 1989 roku, a świat a odnosze wrażenie, że przede wszystkim Polska, zdążył przejść przez ogromne zmiany ekonomiczne, te produkty wciąż dla wielu osób pozostają poza zasięgiem. Być może dlatego tak silnie przemawiają do naszej wyobraźni - niosą w sobie ten dawny urok luksusu i prestiżu, który kojarzy się z aspiracją, elegancją i momentem „kiedyś sobie pozwolę”.

W ostatnim wpisie na blogu recenzowałam perfumy Givenchy Amarige, natomiast dziś zapraszam Was do zanurzenia się w piękno i wyjątkowość kilku makijażowych produktów tej marki - życzę sobie, i Wam, kiedyś zobaczyć je w swojej kosmetyczce. Choćby w postaci jednej, pięknej szminki. Post nie jest sponsorowany, powstał z potrzeby manifestacji piękna.

Nie każdy może sobie pozwolić na kosmetyki z wyższej półki, bo ich ceny często mocno przekraczają codzienny budżet i najwięcej ofert pracy w naszym kraju jest jednak za najniższą krajową. Tego typu produkty powstają z myślą o węższej grupie odbiorców, mogących zapłacić za markę i prestiż. Dla wielu osób luksusowy makijaż pozostaje bardziej marzeniem niż realnym wyborem, ale znam rozwiązanie, u mnie się sprawdza. Lepiej kupić jeden prestiżowy produkt i cieszyć się nim długo niż kilka tanich, podróbek czy wątpliwej jakości a przy tym niekorzystnych dla skóry.

puder brązujący givenchy mousseline bronzee

Puder brązujący Givenchy Prisme Libre. Istnieje kilka odcieni, wykończenie upiększające skórę; formuła lekka jak piórko, wygładza cerę, podkreśla naturalny blask, dodaje koloru, nie przesusza, zapewnia długotrwały komfort noszenia.


szminka chiffon crush givenchy matowa


Matowa szminka Givenchy z kwasem hialuronowym i masłem shea w składzie. Zauważyłam w 2025 powrót "długich" opakowań pomadek jakie były modne w końcówce lat 90tych. Cóż, moda zmianną jest, lecz lubi wracać, co widać również w kontekście designu produktów beauty. 


givenchy christmas 2025 paleta cienie do powiek

Paleta przepięknych klasycznych cieni do powiek na Święta 2025 od Givenchy. Wszystkie kolory pozowlą wykoać makijaż dzienny i wieczorowy w prosty sposób i będziemy wyglądać cudownie na Boże Narodzenie. Ciemne cienie idealne jako kreska, jasne do rozświetlenia oczu. Limitowana paleta Parisian Lights wygląda przepięknie i ekskluzywnie, na pewno się ze mną zgodzicie.

Który kosmetyk do makijażu z Givenchy podoba się Wam najbardziej? Zapraszam do komentowania poniżej albo wysłania maila na madameperfumella@interia.pl

05 listopada 2025

15 lat strony MadamePerfumella.pl

15 lat MadamePerfumella.pl - kryształowa rocznica pasji i wytrwałości.


Witajcie, Kochani!

Dzisiejszy wpis jest dla mnie szczególny, bowiem właśnie dziś, 5 listopada 2025 roku, mija dokładnie 15 lat od powstania mojej strony MadamePerfumella.pl. To niezwykłe uczucie spojrzeć wstecz i uświadomić sobie, że ten blog towarzyszy mi nieprzerwanie od 2010 roku, ewoluując razem ze mną, ale nigdy nie tracąc swojego ducha.

15 lat to kryształowa rocznica czyli symbol trwałości, przejrzystości, elegancji. Kryształ, choć delikatny, potrafi przetrwać próbę czasu, jeśli się o niego dba. Podobnie z blogiem MadamePerfumella.pl - przetrwał zmieniające się trendy, nowe platformy, modę na szybkie treści w social mediach, zachowując to, co w nim najważniejsze: autentyczność, pasję i kontakt z Wami!

Przez te 15 lat zmieniło się wiele; świat zapachów, mój sposób pisania o nich, podejście do sztuki perfumiarstwa, a także Was - Czytelników oczekiwania. Jedno jednak pozostało niezmienne, tj. moja chęć dzielenia się z Wami wiedzą, emocjami, pięknem ukrytym w zapachach. Każdy wpis, każda recenzja, refleksja, historia powstawały z serca - z ciekawością wobec tego, co nowego pachnącego stanie na mojej drodze.

Cieszę się, że towarzyszycie mi przez te wszystkie lata. Wasza obecność, wiadomości, wyświetlenia postów, ciepłe słowa są dla mnie dowodem, że ta przestrzeń nadal ma sens. Blog to nie tylko archiwum recenzji, można powiedzieć, iż jest to kronika wspólnej podróży przez świat zapachów, stylu i wspomnień związanych z wyjątkowymi flakonami.

Pytania do MadamePerfumella.pl 


Pytania i odpowiedzi pochodzące z instagrama i z maila. Pozostaną anonimowe. Nie publikuję wszystkich, moim zdaniem najciekawsze, ważne. 😄😃

Pytanie 1: Dlaczego wciąż prowadzisz bloga, skoro dziś bardziej liczą się emocje niż merytoryka?


Odpowiedź: Zapachy to coś więcej niż moda i emocje - to pamięć, kultura i sztuka. Piszę, żeby o tym przypominać, nawet jeśli dziś mało kto szuka głębi i (jak to zwykł mówić Pan Robert Bernatowicz z Fundacji Nautilus) - nawet jeśli dotrę z tym do jednego człowieka to będzie super.

Pyt. 2: Jakie są Twoje ulubione marki perfumowe? 😎


Odp: Od 10 lat jestem ambasadorką polskiej marki Jacques Battini, a moim zagranicznym faworytem pozostaje japoński Masaki Paris stworzona przez projektanta mody Masakiego Matsushimę.

Pyt. 3: Czy nie łatwiej byłoby rzucić bloga i po prostu pachnieć bez tłumaczenia, dlaczego?


Odp: Nie. Blog to więcej niż opinia: to pamiętnik, zapis składów, historii perfum, pozwala zrozumieć, dlaczego dany zapach działa; krótkie filmiki nie zastąpią analizy, porównań, testów. Blog buduje zaufanie, relacje z pasjonatami, co przekłada się na realne możliwości współpracy z nimi.

Pyt. 4: Dlaczego taka nazwa Madame Perfumella?


Odp: Chciałam, by każda kobieta mogła poczuć się jak elegancka, spełniona dama, otulona intrygującym zapachem, niezależnie od ceny flakonu. Dla mnie perfumy to +10 punktów do pewności siebie i codziennego rytuału piękna.

Pyt. 5: Kiedy wydasz swoje własne perfumy? 😘


Odp: To wciąż pozostaje w sferze moich marzeń, na takim blogu trudno dziś cokolwiek zarobić. Wszystko mam jednak przygotowane, brakuje tylko środków, by w pełni rozwinąć skrzydła. Wysoka rozpoznawalność bardzo by pomogła, jednak przy stawianiu na merytorykę trudno ją dziś osiągnąć. Ośmieszanie się nie leży w mojej naturze ani w zgodzie z moim stylem, jestem świadoma tego, że dużo tracę.

Przygotowałam specjalną piosenkę na 15-lecie MadamePerfumella.pl, mam nadzieję, że się Wam spodoba.





Dziękuję, że jesteście częścią tej historii.


Mam nadzieję, że mój blog zapachowy MadamePerfumella nadal będzie miejscem, do którego będziecie chętnie wracać po inspiracje. Żegnajcie i trzymajcie się!

Pozdrawiam Was serdecznie.




najlepsze blogi o perfumach


04 listopada 2025

Kiedy katalog pachniał marzeniami - Moja historia z Oriflame

Magia Katalogów kosmetycznych - wspomnienie dawnych zakupów w Oriflame.

W świecie, w którym dziś kosmetyki zamawia się w telefonie jednym przyciskiem, a perfumy kuszą z błyszczących półek perfumerii, trudno uwierzyć, że kiedyś największą przyjemnością było dla mnie przeglądanie katalogu. Tego konkretnego - kwadratowego, pachnącego nadzieją, luksusem, życiem na poziomie premium - katalogu Oriflame. Zapraszam do przeczytania dalszej części wpisu, bowiem piękno kiedyś miało (inną) duszę, zgodzicie się ze mną?


perfumy oriflame diva dark velvet
Perfumy Oriflame Diva Dark Velvet.


Życie jak w katalogu...

Zawsze czekałam na niego z emocjami, umawiałam się z koleżankami na spotkania zapachowe, listonosz zostawiał egzemplarz w skrzynce pocztowej. Każda nowa strona była jak zaproszenie do świata niedoścignionego piękna, który wówczas wydawał się być na wyciągnięcie ręki, a jednak dla mnie nie. Pachnące strony testowe, lśniące zdjęcia szminek, uroczych flakoników, opisy nowych zapachów. To nie był zwykły druk reklamowy, to było narzędzie pewnego rytuału, momentu przyjemności, przenoszącego mnie w inny wymiar codzienności. Zakupy z katalogu (ja zamawiałam a koleżanka przynosiła zamówienie) miały w sobie coś, czego nie da się odtworzyć w nowoczensym e-commerce, gdyż było to połączenie nostalgii, kobiecej intuicji i drobnej przyjemności, przypominającej, iż kosmetyki to nie tylko produkty, ale emocje i wspomnienia.

Kiedy studiowałam, budżet miałam ograniczony, każda złotówka była dokładnie przemyślana zanim poszła w obieg. Ale i wtedy, mimo oszczędności, z zachwytem przeglądałam każdy numer katalogu Oriflame, z nadzieją, że pewnego dnia pozwolę sobie na większe zakupy. To był czas, gdy galerie handlowe dopiero się rozwijały, niewiele było miejsc, gdzie można było poczuć zapach luksusu. Dlatego katalog Oriflame był jak małe okno na świat piękna.

Premiera perfum Demi Moore...

Nigdy nie zapomnę premiery limitowanych perfum i kolekcji makijażowej More by Demi sygnowanej przez aktorkę Demi Moore, było to niesamowite wydarzenie, podróż w głąb najpiękniejszej baśni. Pamiętam, jak z trudem odkładałam pieniądze na te perfumy. Nie starczyło już na szminkę ani lakier do paznokci, ale samo posiadanie flakonu More by Demi było dla mnie spełnieniem małego marzenia, co więcej, mam go do dziś, odrobina zapachu jest jeszcze na dnie buteleczki, tak samo jak w przypadku równie genialnego zapachu M by Marcel.

Do dziś pamiętam również perfumy Vollare Magnolia - delikatne, kobiece, zawierające wyśmienite akordy tytułowej magnolii, róży oraz jaśminu, które potrafiły poprawić mi nastrój nawet w najbardziej szary dzień. To właśnie dla Vollare Magnolia zapisałam się kiedyś do Oriflame. Niestety, zapach zniknął z oferty, do dziś żałuję, że nie mam zapasowego flakonika. Po latach, gdy moje konto zostało usunięte z powodu przerwy w zamówieniach, zapisałam się ponownie. Z sentymentu, ale i z przekonania, że wciąż warto być częścią tej marki.

Choć świat zakupów na przełomie 15 lat (tyle lat ma mój blog MadamePerfumella.pl) bardzo się zmienił, nadal czasem zamawiam produkty z katalogu Oriflame - tym razem online, z własnego konta klienta. Najczęściej wybieram perfumy (bo Oriflame naprawdę potrafi zaskoczyć kompozycjami), klasyczne szminki i rozświetlające podkłady.


katalog oriflame 2026
Katalog Oriflame 15/2025.


10 zalet kupowania kosmetyków i perfum z katalogu Oriflame:

  1. Produkt zawsze nowy i nieotwierany - w przeciwieństwie do sklepów stacjonarnych, gdzie szminki czy podkłady bywają otwierane, produkty z katalogu przychodzą w pełni zabezpieczone.

  2. Gwarancja oryginalności - kupując z oficjalnego katalogu online, mam pewność źródła i jakości.

  3. Wygoda zakupów - wszystko odbywa się z domu, bez pośpiechu i tłumów.

  4. Szeroka oferta - katalog Oriflame często zawiera produkty ciekawe i wyjątkowe, niedostępne w sprzedaży stacjonarnej, w tym edycje limitowane.

  5. Promocje i programy lojalnościowe - rejestracja w systemie pozwala korzystać z dodatkowych zniżek i ofert specjalnych.

  6. Intymność wyboru - przeglądając katalog, można spokojnie zastanowić się nad kolorem, zapachem, formułą - bez presji sprzedawcy.

  7. Dostęp do premier - nowe kategorie zapachów i nowoczesne składniki w kosmetykach pojawiają się w katalogu szybciej niż w produktach w drogeriach.

  8. Piękne prezentacje produktów - katalog jest estetyczny, inspirujący, zachęca do eksperymentowania z makijażem i pielęgnacją.

  9. Bezpieczeństwo dla skóry - świeże, zamknięte produkty minimalizują ryzyko podrażnień wynikających z wcześniejszego otwierania czy testowania.

  10. Magia tradycji - zakupy z katalogu to coś więcej niż transakcja, sprzedaż piękna. To mała ceremonia, zywczaj, przypominający, że piękno zaczyna się od chwili, gdy wybieramy coś tylko dla siebie.


perfumy oriflame nordic waters
Perfumy Oriflame Nordic Waters.


Na zakończenie.

Czy zgodzicie się ze stwierdzeniem: katalogi Oriflame to nie tylko wspomnienie - to wciąż żywa historia kobiecej elegancji i emocji związanych z pielęgnacją i cudownym zapachem perfum? Dla wielu z nas to był, jest i będzie pierwszy kontakt z perfumami, makijażem, zmysłowym uniwersum urody. Może właśnie dlatego nawet dziś, gdy wszystko dzieje się zbyt szybko, bo online, ten dawny zwyczaj zamawiania produktów z katalogu ma w sobie coś wyjątkowego i nostalgicznego.

Ps. Ciekawostka. Wiele lat temu udało mi się wypowiedzieć na stronie Oriflame na łamach artykułu dotyczącego opłacalności korzystania z wyprzedaży - porady blogerki. Fajna przygoda.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za przeczytanie mojej historii z Oriflame. Mam nadzieję, że artykuł okazał się ciekawy i przydatny.

03 listopada 2025

Moja Historia z Masaki Paris

Pierwsze spotkanie z perfumami Masaki....

Z perfumami Masaki od Masaki Matsushima zetknęłam się po raz pierwszy około roku 2007 lub 2008, to był przypadek, mój partner zauważył nowoczsny, minimalistyczny, świetlisty flakonik na sklepowej półce, nastepnie kilka kropel na nadgarstku, a potem… fala emocji, jakich trudno zapomnieć. Zapach otulił mnie niczym jedwabny szal - delikatny, elegancki, niezwykle kobiecy, luksusowy. Poczułam się wtedy tak, jakbym na moment przeniosła się do innego świata: uporządkowanego, pełnego światła i spokoju. Choć od pierwszego spotkania do napisania recenzji minęło kilka lat, bowiem dopiero w 2016 roku postanowiłam opisać swoje wrażenia, to uczucie zachwytu nie minęło ani trochę. Masaki to dla mnie zapach, który nie starzeje się, nie nudzi, nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest moim numerem jeden od tylu lat czyli tzw. signature scent (wersja zagraniczna), zapachem, który stał się częścią mnie, mojej osobowości.


Najnowsze perfumy Masaki Maris Niji Mat; 2025.
Najnowsze damskie perfumy Masaki Maris Niji Mat; 2025.


Gdzie kupić perfumy Masaki Paris?

W Polsce jedynym i oficjalnym dystrybutorem tej marki jest firma DEXPLUS, natomiast zapachy można kupić w drogerii Hebe, a także na stronie dystrybutora. Najstarsza kompozycja pochodzi z 2001 roku, najmłodsza z 2025.

Perfumy Manifestacyjne.

Mając na sobie perfumy Masaki zawsze (od lat) widzę oczami wyobraźni siebie jako kobietę sukcesu - elegancką, świadomą siebie, pewną podejmowanych działań; mam w sobie wewnętrzny spokój, jestem właścicielką firmy perfumowej. W mojej wyobraźni pracuję w przeszklonym biurze na najwyższym piętrze gdzieś w USA, w biurze z widokiem na miasto, moje życie wygląda jak z katalogu - dopracowane, pachnące cudownymi perfumami i życiem na poziomie premium. To wciąż tylko projekcja nawet nie marzenia a życzenia, swego rodzaju manifestacji, idealnego instagramowego życia, natomiast w realnym świecie, w prawdziwym życiu jest zupełnie inaczej. Zawsze będę pamiętać, że perfumay Masaki to nie tylko zapach, to również przypomnienie, że piękno można nosić nie tylko na skórze, ale też w sposobie, w jaki się idzie przez życie: z klasą, spokojem i pewną dozą tajemnicy.

Historia Masakiego.

Masaki Matsushima pomysłodawca marki Masaki Paris to japoński projektant mody, który zdobył międzynarodowe uznanie dzięki połączeniu tradycyjnej estetyki Kraju Kwitnącej Wiśni z nowoczesnym, minimalistycznym stylem. Urodził się w Nagoi, gdzie od młodości fascynował się architekturą, designem, sztuką użytkową, co później przełożył na język mody. Po ukończeniu prestiżowej szkoły Bunka Fashion College w Tokio, rozpoczął współpracę z czołowymi domami mody, by wkrótce stworzyć własną markę. Jego kolekcje charakteryzują się prostotą formy, lekkością tkanin i subtelną grą kontrastów między Wschodem a Zachodem. Później Masaki rozszerzył swoją działalność o świat perfum, tworząc wyjątkową linię zapachów dla Pań i Panów sygnowaną swoim nazwiskiem. Jego perfumy, takie jak Mat; czy Shiro, zdobyły status kultowych dzięki nowoczesnym kompozycjom, w których świeżość łączy się z delikatną zmysłowością. Każdy zapach projektanta odzwierciedla filozofię zen - harmonię, spokój i balans pomiędzy naturą a emocjami. Flakony utrzymane są w minimalistycznym, architektonicznym stylu, podkreślającym czystość formy, niektóre kojarzą mi się z kolorowym stylem lat 80-tych, a jeśli posiadacie wszystkie to niektóre z nich mogą się złączyć ze sobą, np. kolekcja J.


masaki j hom masaki paris
Męskie perfumy Masaki Paris J-hom;


Podsumowanie.

Zapewne zgodzicie się ze mną, że Masaki Matsushima pozostaje jednym z niewielu twórców, którzy potrafią przenieść japońską wrażliwość estetyczną do świata mody i perfum w sposób spójny i rozpoznawalny. Jego zapachowe dzieła powstałe we współpracy ze znamienitymi perfumiarzami to hołd dla nowoczesnej elegancji, dyskretnego luksusu i indywidualizmu, nie potrzebującego krzyku, by zostać zauważonym.

POLECANA STRONA

POLECANA STRONA
Strona o motywacji, mistyce, duchowości, afirmacjach - szeroko pojętym wellbeing. www.mistelle.pl