SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

Informuję, że na MadamePerfumella.pl znajdują się tylko recenzje perfum, nie prowadzę sprzedaży zapachów.

17 listopada 2025

Elizabeth Arden 5th Avenue Recenzja Damskich Perfum

Perfumy Elizabeth Arden 5th Avenue - ponadczasowa elegancja z nutą lat 90.


W dzisiejszym blogowym wpisie wspomnienie zapachu, będącego kiedyś synonimem luksusu. Dla wielu kobiet, w tym i dla mnie woda perfumowana Elizabeth Arden 5th Avenue była kiedyś czymś więcej niż tylko perfumami. Zaznaczam: kiedyś. To był zapach, który nosiły eleganckie panie pracujące w warszawskich bankach: dobrze zarabiające, pewne siebie, kroczące szybkim, miarowym krokiem po marmurowych posadzkach biurowców. Choć rok 1996 (wówczas nastąpiła premiera tej kompozycji) wcale nie kojarzył się jeszcze z minimalizmem we wnętrzach, to właśnie takie stonowane, eleganckie mieszkania pojawiały się w moich myślach, gdy czułam te perfumy. A ich właścicielki ubierały się w klasyczne, czerwone lub czarne garsonki - to był czas, kiedy garsonki miały swój złoty moment. 

Dziś wracam do tego zapachu z dojrzałością i szerszą perspektywą. I choć nie wywołuje już tak idealistycznych wizji jak kiedyś, wciąż w pewien sposób mnie zachwyca. Posiadam flakon 75 ml, jest poręczny, elegancki, minimalistyczny, a przy tym niezwykle fotogeniczny. Wciąż ma w sobie coś, co wyróżnia go na tle współczesnych kompozycji, czasami trudno powiedzieć co to jest, bowiem sentyment przesłania wszystko, ale "poczują" to być może tylko osoby w moim wieku.


perfumy elizabeth arden 5th avenue opinie



Piramida zapachowa Elizabeth Arden 5th Avenue.


  • Nuta głowy: magnolia, bez, kwiat lipy, konwalia, egzotyczna mandarynka, bergamotka.
  • Nuta serca: fiołek, róża bułgarska, ylang - ylang, jaśmin, indyjska tuberoza, brzoskwinia, goździk, gałka muszkatołowa.
  • Nuta bazy: ambra, piżmo tybetańskie, drzewo sandałowe, iris, wanilia.


perfumy elizabeth arden 5th avenue opinie recenzja



Jakie nuty dominują podczas noszenia zapachu?


Choć kompozycja jest bogata, to podczas całego jej trwania najbardziej wyczuwam kwiat lipy, konwalię, bergamotkę, różę, gałkę muszkatołową oraz drzewo sandałowe. Reszta składników tworzy miękkie tło, które wygładza i ociepla całość, nadając jej klasycznej, ujmę to - wysmakowanej harmonii. 5th Avenue to zapach "nieśmiertelny", osadzony w tradycji i wrażliwości lat 90., a jednocześnie na tyle lekki i harmonijny, że sprawdza się również dziś. Jest kobiecy, świeży, mydełkowy, pudrowy, delikatnie kwiatowy, elegancki, uniwersalny, na spotkanie przy kawie, na rozmowę o pracę, do biura. Niestety, ale na pewno znika wśród wszystkich obecnych awangardowych propozycji i mam tutaj na myśli wybór pokolenia Z - czyli perfumy arabskie. Im bardziej zagłębiam się w niniejszy zapach i piszę kolejne słowo,to wiem już, że właśnie ta miękkość  i harmonijność sprawiają, że kompozycja pozostaje aktualna mimo upływu lat.

Dlaczego perfumy z lat 90. mają tak ponadczasowy charakter?


Lata 90. były epoką przejściową - między romantyzmem lat 80. a minimalizmem wczesnych 2000. Perfumy z tamtego okresu często łączyły klasyczną elegancję z nowoczesną świeżością. 5th Avenue doskonale wpisuje się w ten schemat: kompozycja bogata jak tradycyjne perfumy, ale podana lekko i z wyczuciem.  Aż chciałoby się powiedzieć, iż w świecie pełnym syntetycznych, bardzo słodkich aromatów, w stylu arabskim, ta kompozycja nadal brzmi czysto i autentycznie.

Ciekawostki o perfumach 5th Avenue.

  1. Rok premiery - Perfumy 5th Avenue zostały wprowadzone na rynek w 1996 roku

  2. Twórczyni zapachu - Nos (perfumiarz) odpowiedzialny za ich kompozycję to Ann Gottlieb

  3. Inspiracja Nowym Jorkiem - Zapach nawiązuje do słynnej 5th Avenue w Nowym Jorku - symbolizuje elegancję, luksus i miejski szyk.

  4. Flakon - Flakon 5th Avenue jest prosty i elegancki - wysoka, smukła butelka, co ma nawiązywać do drapaczy chmur Manhattanu.







Scena biurowa z lat 90. dzięki AI.


Warszawa, rok 1997. Wysokie biurowce z granitowymi lobby, zielone rośliny w masywnych donicach i kobiety w starannie skrojonych garsonkach. W windzie unosi się delikatna woń lipy i konwalii. Drzwi otwierają się na piętrze jednego z banków. Elegancka pani po trzydziestce poprawia marynarkę, bierze głęboki wdech, a za nią rozchodzi się dyskretna mgiełka 5th Avenue. Jej krok jest pewny, rytmiczny, a zapach towarzyszy jej niczym niewidoczna biżuteria - spokojny, wyważony, profesjonalny. Na biurku czeka stos dokumentów, a obok stoi porcelanowa filiżanka z gorącą kawą. Zanim usiądzie, jeszcze raz przechodzi obok dużego okna, z którego widać Aleje Jerozolimskie. I właśnie w tej chwili, w tym prostym geście codzienności, zapach 5th Avenue nabiera nowego znaczenia: nie jako symbol luksusu, lecz jako cicha obietnica elegancji, która nigdy nie przemija.

Dajcie Kochani znać w komentarzach czy znacie i czy lubicie te perfumy? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.

POLECANA STRONA

POLECANA STRONA
Strona o motywacji, mistyce, duchowości, afirmacjach - szeroko pojętym wellbeing. www.mistelle.pl