POLECANA STRONA

POLECANA STRONA
Strona o motywacji, mistyce, duchowości, afirmacjach - szeroko pojętym wellbeing. www.mistelle.pl

SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

23 czerwca 2025

Perfumy z czasów PRL

Świat perfum w PRL


PRL oficjalnie zakończył się 31 grudnia 1989 roku, wkroczyliśmy w nową epokę, byliśmy świadkami procesu transformacji ustrojowej, mieliśmy wreszcie dostęp do coraz większej ilości dóbr, w tym kosmetyków i perfum. Ale zatrzymajmy się jednak w czasach PRL, ja w nich żyłam, obserwowałam zmieniający się świat; świat perfum, choć wtedy nie byłam całkowicie świadoma, że wywrą na mnie aż taki wpływ w przyszłości, czego rezultatem jest nieustająca do nich pasja.


perfumeria z prl
Zdjęcie perfumerii inspirowanej czasami PRL stworzone za pomocą AI.


Jak perfumowały się kobiety w czasach PRL-u?


W czasach PRLu perfumy były czymś więcej niż tylko dodatkiem - były symbolem luksusu, kobiecości i marzeń o świecie za "żelazną kurtyną". Dla wielu Polek flakonik zapachu był jak skarb, często zdobywany z trudem, pielęgnowany i używany z namaszczeniem. Perfumowanie się nie było codziennym rytuałem, lecz raczej aktem wyjątkowym, zarezerwowanym na szczególne okazje - święta, imieniny, randki czy wyjścia do teatru. Kobiety "nie oblewały się" zapachem, lecz delikatnie go aplikowały - za uszami, na nadgarstkach, czasem na chusteczkę, którą wkładały do dekoltu, nie zależało im, aby czuło je całe otoczenie, pachniały dla siebie lub dla wyjątkowej osoby, która się do nich zbliży. I jest w tym Kochani coś pięknego, romantycznego, nostalgicznego, bowiem perfumy obecnie nie są już wznoszone na piedestał jak niegdyś. Teraz są na wyciągnięcie ręki.

Nazwy perfum z PRL


Popularne były zarówno zapachy dostępne w rodzimych drogeriach, jak i te przywożone z zagranicy, często przez marynarzy czy znajomych z „Zachodu”. Wśród polskich hitów prym wiodły takie klasyki jak Być Może... - lekki, kwiatowo - pudrowy zapach, który doczekał się wielu wersji zapachowych (dziś nazwalibyśmy je "flankerami"). 

Inne popularne perfumy to Pani Walewska - elegancki, pudrowo - szyprowy zapach w charakterystycznym, fioletowo - granatowym flakonie. Miały w sobie nuty bogate i mocne, jakby zainspirowane francuską klasyką. Inne nazwy perfum z PRL to Dafne, Lara, Gracja, Finezja, Zakazany Owoc, Aura. 

Apropo zagranicznej klasyki, kiedy ktoś miał możliwość zdobyć prawdziwe francuskie perfumy - takie jak Chanel No. 5, Poison od Diora czy L’Air du Temps od Niny Ricci - był to powód do dumy, a ich zapach niósł się długo i wyraźnie. Tego rodzaju perfumy były przechowywane jak relikwie, czasem w oryginalnych pudełkach, chowano je głęboko w szafach i oszczędzano na lata. Zapach z Zachodu był jak powiew innego świata - eleganckiego, niedostępnego, niedoścignionego, pełnego wolności i szyku. 

Teraz mamy erę konsumpcjonizmu, uzależnienia od dopaminy i perfumy nie obdażają nas aż taką ekscytacją a wręcz czujemy złość jak nie możemy kupić w promocji kolejnego flakonika.


Polskie filmy z PRL z perfumami w tle


Uwierzycie lub nie, będziecie się śmiać albo przynacie mi rację, ale dla mnie polska genialna kinematografia zatrzymała się właśnie w PRL. Znalazłam ciekawą stronę na facebooku - Barejanci o filmach Barei. Wraz z nadejściem lat 90 - tych nie jestem w stanie podać żadnego tytułu fajnego filmu, jaki mógłabym oglądać przy każdej możliwej okazji. Obecnie? Polskie filmy kompletnie nie są w moim guście, nie interesuje mnie zło, choć oczywiście super, że coś w ogóle jest nagrywane i puszczane w świat, co mogę i mam czas to oglądam. 

Wracając do dawnych filmów, hitów m.in. Barei i Chmielewskiego, w niektórych filmach czy serialach zobaczymy wiele genialnych jak na tamten czas perfum.

  • W serialu Alternatywy 4 pojawiają się perfumy Yves Saint Laurent Rive Gauche, używa ich kochanka towarzysza Winnickiego - Jola. Piękna, namiętna i próżna. Znalazłam filmik na YouTube, dziękuję autorowi za wstawienie. Perfumy YSL nadal są dostępne na rynku perfumeryjnym w atrakcyjnej cenie. Jest to kompozycja świeża, mydlana, z aldehydami, bergamotką, różą, mchem dębowym.



  • W filmie Nie lubię poniedziałku długa scena z perfumami a w szczególności z wodą kwiatową Sex balansuje między komizmem a erotyzmem - zapach i gesty mają wywołać u widza zarówno uśmiech, jak i lekki dreszcz. To niezwykle śmiała kreacja na tamte czasy. Włoski mężczyzna i perfumy stanowią coś więcej niż egzotyczny dodatek - symbolują pragnienie ucieczki od rzeczywistości PRL-u oraz tęsknotę za „wielkim światem” i codziennym luksusem. Z perspektywy historycznej scena stała się zapisem symbolicznych aspiracji epoki - pokazuje, jak coś tak prozaicznego jak perfumy mogło nabrać znaczenia jako furtka do wolności, elegancji i romantyzmu.


perfumy sex
Scena z filmu Nie lubię poniedziałku.



„Zobacz sobie... jak pachnie wielki świat! I zapamiętaj nazwę: NINA RICCI” - serial 07 zgłoś się.

Przechowywanie perfum w PRL


W czasach PRL perfumy były przechowywane z dużą starannością, traktowane jako cenny i luksusowy towar. Zazwyczaj stały na toaletkach lub półkach w sypialniach, eksponowane jako element dekoracyjny. Ważne było, aby chronić je przed bezpośrednim światłem słonecznym, które mogło wpływać na jakość i trwałość zapachu, dlatego często stawiano je w zacienionych miejscach lub w oryginalnych opakowaniach. Nierzadko spotykało się też praktykę przechowywania droższych flakonów w zamykanych szafkach lub szufladach, by zapobiec ich przypadkowemu uszkodzeniu czy rozlaniu.

Inspiracje perfumami PRL?


Istnieje polska marka Jacques Battini, która ma w swojej ofercie kobiecy zapach zatytułowany Eclat, który przypomina mi klimat końcówki lat 80tych czyli jak na początku wspomniałam - końca okresu PRL. Perfumy Eclat zawierają w sobie różę, drzewo sandałowe i wanilię - jedne z najpopularniejszych w tamtych czasach nut zapachowych.

perfumy jacques battini eclat
Damskie perfumy Jacques Battini Eclat.


Zrobiło się nostalgicznie


Jak wspomniałam, perfumy w PRL-u niosły też ze sobą pewną nostalgię. Dla wielu kobiet były ucieczką od szarej rzeczywistości: życia według narzuconych norm. Flakon perfum stawał się symbolem osobistej wolności i kobiecej siły. W tamtych latach zapachy nie były sezonowe, krótkotrwale modne czy promowane przez celebrytki - były osobiste i miały swoją historię. Perfumowanie się było jak osobisty rytuał - subtelny bunt i hołd dla własnej kobiecości w tych trudnych czasach.

Jak Wy perfumujecie się na codzień? Interesujecie się światem perfum z PRL?

3 komentarze:

  1. Cześć Kasiu :)
    Twój artykuł przeczytałam wczoraj z naprawdę dużym zainteresowaniem.
    Mówiąc o PRL-u, to rzeczywiście jednej strony jest jakiś sentyment do tamtych lat. Oczywiście są różne, miłe też, wspomnienia (przecież muszą być!), ale wtedy byłam dzieckiem i w zasadzie niewiele rozumiałam.
    Dzisiaj, niestety, ale moje zdanie o tamtych czasach jest bardzo złe. Napisałam o tym nie tak dawno temu. Dzisiaj sięgając pamięcią wstecz, mając obecną wiedzę dostrzegam, jak wiele zła i niegodziwości dotknęło nasz kraj i Polaków. Chociażby oglądając program „The Voice Senior”, słuchając wypowiedzi tych osób człowiek rozumie, jak wiele ludzkich pragnień, marzeń zostało przez tamten system zniszczonych, zdeptanych. Ludzie, żeby coś osiągnąć nielegalnie wyjeżdżali do USA, ile dzięki temu rozpadło się domów, rodzin... :( Polska była oddzielona od normalnego świata. Niestety, byliśmy w części Europy, gdzie królowała radziecka/ruska szarość. Wiele, by o tym mówić, pisać :(
    Co do kosmetyków, to w mojej pamięci te, same, które Ty wymieniłaś, ale dodam też krem "Nivea". Pamiętam, jak pierwsze zagraniczne dostępne dla ludzi kosmetyki, pasty do zębów pojawiały się na bazarach, na samochodach. Były "Baltona" i Pewexy, ale w nich nie wszyscy mogli robić zakupy, bo w tym pierwszym nie pamiętam, ale w tych drugich płaciło się dolarami. Ewentualnie "lepsze towary" były, jeśli ktoś przywiózł z za granicy na sprzedaż albo przysłał w paczce.
    Kasiu, wspomniałaś też o telewizji, ja dodam od siebie, że w moich wspomnieniach są tytuły pierwszych telenowel południowoamerykańskich, które emitowano w Polsce - brazylijskie "Niewolnica Isaura" i "W kamiennym kręgu", a z naszych rodzimych pierwszy serial tego typu "W labiryncie".
    Kasiu, pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.

Madame Perfumella Blog o perfumach i kosmetykach 2024