Jimmy Choo Blossom – recenzja perfum pełnych energii
Wprowadzenie
Chciałabym uwierzyć, że Jimmy Choo Blossom to zapach stworzony z myślą o kobiecie, która emanuje radością, kobiecością i odrobiną figlarności. Pięknie to brzmi, prawda? Kompozycja pełna owocowej świeżości i kwiatowego uroku idealnie wpisuje się w wiosenno - letnie dni. Czy warto zatem po niego sięgnąć skoro minęło 10 lat od premiery a przy tym mając tak dużo perfum w kolekcji? Ja posiadam flakon 40 ml, dostałam w prezencie od bliskiej osoby i z przyjemnością zaprezentuję Wam swoją opinię.
Nuty zapachowe
- Nuty głowy: malina, czerwone jagody, cytrusy
- Nuty serca: groszek pachnący, róża
- Nuty bazy: białe piżmo, drzewo sandałowe
To radosna mieszanka, w której soczyste owoce spotykają się z lekkimi kwiatami, a wszystko osadza się na miękkiej, piżmowo - drzewnej bazie. Tak w wielkim skórcie można ująć Blossom. Na oficjalnej stronie projektanta nie ma już tych perfum w ofercie, ale drogerie stacjonarne i online nadal mają w swoich propozycjach.
Pierwsze wrażenie
Gdzieś to już czułam, pomyślałam sobie. Tak, to lżejsza wersja klasycznego Jimmy Choo. Pierwszy psik to zimna, świeża, nieco metaliczna ekplozja malinowo - jagodowo - cytrusowa, która w oka mgnieniu zamienia się słodką, niemal musującą a następnie gorzkawą mieszankę. Od razu przywołuje skojarzenia z letnim wieczorem, kiedy wszystko wokół pachnie owocami, szczęściem i radością.
Rozwój i trwałość
Po kilku minutach zapach zaczyna się wygładzać, uspokajać, wyciszać, nie jest wyrazisty, trwa przy skórze, miłośniczki mocnych perfum nie mają tu czego szukać. Na pierwszy plan jak dobrze się "wsłuchamy" w Blossom wychodzi różany niuans i lekko pudrowa nuta groszku pachnącego. Piżmowo - drzewna baza nie przytłacza – jest czysta, kobieca, miękka. Wszystko jednak otoczone jest metalicznym powiewem, co ostatecznie nadaje całości fajnej świeżości. Zapytacie o trwałość - około 2 godzin niestety, z drugiej strony, kto nie lubi intensywnych perfum długo pachnących to znajdzie w Blossom swojego sprzymierzeńca. Momentami przypomina mi perfumy Versace Bright Crystal choć nie są aż takie świetliste jakby mogło się wydawać. Co to znaczy świetliste perfumy, pewnie zapytacie? Świetliste perfumy to określenie używane do określenia zapachów damskich i męskich, które pachną lekko, promiennie, mają w sobie coś jasnego, radosnego, niemal słonecznego, ale nie w stronę suchą, solarną. Takie kompozycje często zawierają nuty cytrusowe, białe kwiaty lub musujące owoce, które sprawiają wrażenie czystości i świeżości. Świetliste perfumy są jak promień światła na skórze – rozświetlają nastrój i dodają energii, są miłe dla otoczenia. Nie są ciężkie ani "duszące", tylko przejrzyste, często z nutą subtelnej elegancji (musimy ją odnaleźdź) lub młodzieńczej beztroski. Idealnie sprawdzają się wiosną i latem, kiedy chcemy pachnieć uroczo i zwiewnie, zimą nie dają rady, nie są w stanie dobrze się rozwinąć.
Flakon i opakowanie
Flakon Jimmy Choo Blossom to kwadratowy, solidny kryształowy słoiczek w odcieniu różu fuksji w dolnej części z korkiem ozdobionym metalowym paskiem wokół – bardzo dziewczęcy, ale też elegancki. Widać, ile jeszcze zostało płynu. Na półce wygląda jak mały klejnot; taki "dyskotekowy".
Dla kogo i na kiedy?
To zapach dla młodych kobiet, także tych młodych, lubiących czuć się świeżo i kobieco. Idealny na ciepłe dni, randki, spacery, ale też jako perfumy „na co dzień” do torebki. Iskrzący Blossom nie dominuje – uzupełnia styl.
Moja opinia
Blossom to nazwa przewrotna, bo jednak dominują owoce a nie kwiaty jak w tytule. To niewątpliwie lekki, radosny zapach, który nie próbuje być przesadnie poważny, zamknięto w nim bowiem ducha beztroskich dziecięcych lat. To nie jest zapach niszowy ani wyszukany – ale ma w sobie coś przyjemnego, beztroskiego i słodkiego jak letni deser. Dla mnie: idealna opcja na poprawę humoru i nic poza tym, nie czuję w nim żadnej filozofii, nie ma przesłania, po prostu istnieją sobie takie perfumy i mają do tego prawo, w końcu to Jimmy Choo choć ta nazwa powinna do czegoś zobowiązywać, prawda? Znacie zatem już odpowiedź na pytanie z początku tego wpisu.
Podsumowanie
Cecha | Ocena |
---|---|
Trwałość | ★☆☆☆☆ |
Projekcja | ★☆☆☆☆ |
Uniwersalność | ★★★☆☆ |
Flakon | ★☆☆☆☆ |
Cena vs jakość | ★★☆☆☆ |
Wasza kolej!
A Wy znacie wodę perfumowaną Jimmy Choo Blossom? Lubicie owocowe zapachy, czy wolicie coś bardziej zmysłowego? Dajcie znać w komentarzu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie artykułu. Zapraszam do skomentowania.