Perfumy z czarną porzeczką.
Jak pachną perfumy Jacques Battini No 20?

Piramida zapachowa:
Podsumowanie
Gdzie kupić perfumy Jacques Battini No 20?
Gdzie kupić perfumy Jacques Battini No 20?
Zgodzicie się zapewne, iż niektóre zapachy mają w sobie coś nieuchwytnego - jakby szeptały historie, jakby znał je tylko wiatr albo przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Lato to idealna i najpiękniejsza pora roku dla mnie, gdy perfumy odsłaniają swoje sekrety najpełniej, grając na skórze w rytm słońca i cienia, rozwijają się najlepiej w szybkim tempie. W mojej kolekcji kryją się kompozycje, które potrafią oczarować jednym tchnieniem albo zwyczajnie się nie podobać. To nie będą dla Was oczywiste wybory - raczej ukryte skarby, zyskujące więcej przy bliższym poznaniu. Wybrałam te najlepiej oddające letni klimat pełen ulotnych chwil i zapachowych miraży. Przed Wami mój osobisty ranking perfum na lato 2025 - zapraszam do świata, gdzie każda nuta ma swoją tajemnicę. Perfumy są sprawdzone, niektóre zrecenzowane oczywiście na moim blogu, ulubione w tym wyjątkowym sezonie.
Zachęcam przy okazji do przejżenia mojej kolekcji perfum 2025 a także odwiedzin instagrama @katarzynazamielska, na którym na bierząco, głównie na instastory pokazuję jakie nowości zapachowe przychodzą do mnie.
8. Guess - Seductive Blue.
Czas zatrzymał się w tych perfumach. Cofnęłabym się ćwierć wieku, około 788 918 400 sekund temu, wówczas taki styl zapachów był modny latem nad morzem....ale nie polskim. Pamiętam ten czas jak dziś. Kiedy wąchając tego typu perfumy tęskniłam za dalekimi podróżami. Po rozpyleniu czuję najpierw zapach obranego jabłka smakującego podobnie jak krucha gruszka, moment kiedy zatapiam zęby w słodkim jabłuszku i dochodzi do mnie aromat słodyczy i świeżości, pokruszonego lodu. Ciekawy zapach, warty przetestowania podczas gorącego lata.
7. Rituals - Soleil D`Or.
W zeszłym roku był również na liście topowych zapachów na lato. Jeśli lubicie perfumy świeże, chłodne, wręcz zimne, ostrzejsze, gorzkie, ozonowe, podszyte ledwo wyczuwalną słodyczą, lekkie, pozbawione mocnych, słodkich, intensywnych nut zapachowych, subtelne niczym mgiełka perfumowana do ciała - to Soleil D`or okazuje się być dobrym rozwiązaniem. Więcej na blogu w recenzji.
6. Guerlain - Aqua Allegoria Passiflora. Kilka lat temu napisałam dokładną recenzję tych perfum więc zachęcam do przeczytania. Passiflora to całkowicie cytrusowa, świeża, dynamiczna, rześka, chłodna, tropikalna kompozycja, w której w tle ukryto subtelnie coś słodkiego, możecie to uchwycić lub nie, zależy od naszego "spojrzenia" na ten zapach.
5. Avon - Incandessence. Tych perfum chyba nie trzeba przedstawiać. Jak to mówię - klasyka gatunku. Co du dużo mówić, kompozycja kwiatowa (orchidea, cyklamen, konwalia), miękka, esencjonalna, przeszła małą reformulację. Nadal bardzo mi się podoba, potrafię natychmiast przywołać jej zapach w myślać. Wiecie, że upłynęło ponad dwie dekady od premiery Incandessence?
4. Mugler - Womanity. Dla mnie to zapachowe arcydzieło. Mocny, kobiecy, energetyczny, słony i słodki, zmienny jak kobieca natura podczas faz księżyca, przepiękny, silny, trwały. Czy ja kiedyś odważę się go zrecenzować? Jest tak piękny i tak wyraźnie zaznacza swoją obecność, tak bardzo zmienia moją osobowość na czas jego trwania, tak mocno kreuje specyficzny typ kobiety, że aż boję się go opisać.
3. Masaki Matsushima - Fluo. Cudowny grejfrut. Cudowny! Pełen świeżości, lekkości, dosłownie "smakowity". Flakon tych perfum obowiązkowo zawsze muszę mieć na lato. Fluo to zapach wolności, swobody, nieskazitelności. W dyskretny sposób dba o mój dobry nastrój i jest moim sekretnym sposobem na dodanie sobie odwagi i pewności siebie. Przyznam, że próbowałam zrobić sobie koktajl złożony z niektórych składników pachnidła. Spróbujcie i odważcie się poczuć euforię. Lato to najlepszy czas na eksperymenty, nie zapomnijcie o kostce lodu. Fragment mojej recenzji, którą w całości przeczytacie oczywiście na blogu.
2. Oriflame - Nordic Waters Infinite Blue for her. Niniejsze perfumy spodobały mi się od pierwszego powąchania. Uwielbiam je za świeżość, letni wodno - tropikalny klimat, subtelną słodycz ukrytą w rześkim akcencie owocowym. To pierwszy zapach jaki uwielbiam najbardziej w nucie głowy, spodobał mi się odrazu i ciągle ostatnio ich używam. Ma w sobie coś z męskich perfum. Firma Oriflame stworzyła specjalny akord dla tego zapachu nazwany Deep Sea. Postanowiłam dać mu miejsce drugie.
1. Oscar De La Renta - Jasmine. Najpiękniejszy zapach jaśminu ukryty w cudownym turkusowo - zielonym flakonie, przedstawiony w lekkiej, przejrzystej formie. Przepiękny zapach upalnego lata, jaśminowej zielonej herbaty i wiatru, w tle odrobina słodyczy i zmysłowości. Jaśmin i zielona jaśminowa herbata - pamiętacie ten smak i zapach? Oczywiście zrecenzowany na blogu i jako ciekawostkę podam - kupiony w ciemno.
Lato to czas, kiedy zapachy mają szczególną moc - orzeźwiają, dodają energii, poprawiają nastrój, dają "ulgę" podczas upałów. W mojej kolekcji znalazły się wyjątkowe perfumy, najlepiej oddające letni klimat. Na podium trafiły kompozycje pełne świeżości, lekkości i subtelnej zmysłowości. Każdy z tych zapachów ma swoją unikalną historię i potrafi w niezwykły sposób wpłynąć na emocje, mam nadzieję, że kiedyś się o tym przekonacie albo może właśnie teraz tego doświadczacie. Od jaśminowej delikatności, przez tropikalną wodną bryzę, aż po soczysty grejpfrut - to trio idealne dla mnie. Jeśli szukacie inspiracji na lato 2025, mój ranking może być dobrym początkiem.
Ponawiam pytanie jakie są Wasze ulubione perfumy na lato 2025?
O istnieniu luksusowej marki Oscar De La Renta dowiedziałam się oglądając amerykański film Diabeł ubiera się u Prady, podczas sceny kiedy dziennikarz sugeruje nowej pracownicy pisma modowego, co powinna nosić w pracy tak, aby szefowa była zadowolona. Wymienia tuż obok Manolo Blahnik właście nazwę Oscar De La Renta. Najpierw poznałam piękne, przecudowne perfumy Jasmine, teraz przyszła kolejn na wiekową już propozycję - Volupte.
Flakon.
Probowałam najpierw zgadnąć, z którego roku może być ten zapach. Obstawiałam końcówkę lat 90 tych a okazało się, że datuje się na rok 1992. Piękne dwa wyraziste kolory, słomkowy kolor płynu i szmaragdowy korek. Trudny do sfotografowania, wszystko odbija się w szyjce pod korkiem, wymaga białego tła. Kształtem przypomina ramiona kobiety.
W sklepie internetowym producenta zapach Volupte nie widnieje na liście do kupienia. Moim zdaniem, przy aktualnie obowiązujących trendach, social mediowych propozycjach w stylu arabskim, Volupte ma zerowe szanse przebicia obecnie mimo, że:
Dlaczego ludzie wolą „mocny” makijaż?
Marka Masaki Paris założona przez japońskiego projektanta mody Masakiego Matsushimy to moja ulubiona wśród zagranicznych, mój numer 1 od wielu wielu lat. Pamiętacie zapewne jak zachwycałam się perfumami Masaki / Masaki i prawdziwie grejpfrutowymi Fluo. Niedawno dzięki uprzejmości oficjalnego polskiego dystrybutora - perfumerii Dex Plus, przybyły do mnie perfumy HaNa z 2023 roku, na ten moment jest to najnowsza damska propozycja zapachowa projektanta łącząca japońską subtelność z paryską elegancją. Nazwa HaNa w języku japońskim oznacza „kwiat” (花), co jak się zaraz przekonacie doskonale oddaje charakter tej kompozycji. Ja bym dodała jeszcze, że jest to wspaniały kwiat, pełny blasku i niewinności.
Kocham początek tej kompzycji. Ani grama alkoholu, czysty, musujący aromat owoców śliwki chińskiej, gruszki a także bergamotki i zielonej herbaty. To jak pierwszy łyk porannej herbaty – lekki, rześki i pełen obietnic. Wysuwa się w tym momencie najbardziej gruszka i śliwka, one sprawiają, że w jednej chwili przenoszę się do czasów nastoletnich, kiedy jadąc na rowerze zatrzymywałam się w pobliskim sklepiku i kupowałam białą oranżadę. Jak dobrze sięgam pamięcią było to po roku 1989. Następne nuty zapachowe, również pełne zmysłowości, czystości, kobiecości i szyku przenoszą mnie do Japonii, wyobraźcie sobie zatem spacer po parku, dookoła pełno kwiatów konwalii i róży wnoszących szczyptę delikatnej, kojącej świeżości. Wszystko połączone z soczystymi akordami arbuza i tajemniczej wisterii (glicyni). Baza, jako kwintesencja HaNa, ukazująca prawdziwy charakter zapachu należy do białego cedru, krystalicznego piżma nadającego eterycznej aury, nieco metalicznej głębi i drzewa sandałowego zapewniającego eleganckie, miękkie tło. To zakończenie, które pozostaje na skórze niczym jedwabista mgiełka – ciepła, delikatna i niezapomniana. Zapach HaNa jest jak dotyk - zostaje na skórze choć jest niewidoczny.
Wszystkie te cechy widoczne / wyczuwalne są w zapachu HaNa. To obok chociażby Shiro jednen z najczystszych a jednocześnie bardzo musujący zapach od Masakiego. Główne akordy jakie według mnie pojawiają się jeden po drugim w czasie trwania zapachu to kolejno: owocowy, ozonowy, wodny, kwiatowy, tropikalny, słodki, piżmowy, drzewny. Twórcą jest: Leonardo Lucheze. Całościowo zapach jest taki "chrupki", wręcz smakowity, świeży i wibrujący, pudrowo - soczysty, "zielony", ukryty w pięknym, estetycznym flakonie z naniesionym na niego różowym kwiatem. Jest w nim musująca energia i sensualność, minimalizm i bogactwo składników, zdecydowanie polecam na dzień, w ciepłą pogodę, nadchodzące lato będzie u mnie zdecydowanie pod znakiem Masakiego. Cudowne perfumy, jestem po raz kolejny zachwycona, bardzo polecam nie tylko ze względu na to, że jest to moja topowa zagraniczna marka, ale rekomenduję za to, że Masaki z zapachem HaNa odnajduje się w wszechobecnym gąszczu arabskich perfum. Porównując oba style: arabski krzyczy i czasem nie ma głębi w sobie a japoński jest i daje energię.
Gdzie kupić wodę perfumowaną HaNa Masaki Paris?
Perfumy HaNa możecie kupić tylko w drogerii Hebe - stacjonarnie i online. Często są fajne ceny na ten zapach a także na inne propozycje projektanta.
To pytanie często zadają moje klientki albo Wy - Czytelnicy. Postanowiłam zrobić osoby wpis na blogu ukazujący różnice między bursztynem a ambrą w perfumach, bo często te dwa składniki są mylone. Mam nadzieję, że rozwieję tym postem Wasze wątpliwości i będziecie mieli łatwiej podczas wyboru nowych perfum.
Cecha | Ambra | Bursztyn |
---|---|---|
Pochodzenie | Zwierzęce (kiedyś kaszalot) / syntetyczne | Skamieniała żywica roślinna |
Zapach | Słony, słodkawy, zwierzęcy, luksusowy | Żywiczny, dymny, drzewny, ciepły |
Użycie w perfumach | Jako nuta ambrowa, często syntetyczna | Jako nuta bursztynowa, inspirowana żywicami |
Prawdziwy skład | Kiedyś naturalny, dziś głównie syntetyki | Kompozycja żywic, wanilii, przypraw |